środa, 6 stycznia 2021

Doktor Pfizer i bezimienny Etin.



 77 edycja Figurkowego Karnawału Blogowego trafiała pod patronat Pepe z Fantasy w Miniaturze. Tematem tej odsłony jest „Kamuflaż” i trochę musiałem posiedzieć i pomyśleć, bo temat był mi ni jak po drodze. Ostatecznie postanowiłem zrobić sobie odskocznie i zboczyć ze ścieżki aktualnych zagadnień, przy których dłubie, czyli od stołu w klimacie Lustri. 

 

 Rozważałem pomiędzy Mistrzem Siegfried z Zakonu Złamanego Krzyża (Anno Domini 1666), Kardynałem Richelieu (Anno Domini 1666) i Bazyliszkiem (Mythic Battles Pantheon). Urodził się również pomysł na orkową Mona Lisę, może zrealizuje innym razem, jak będę mniej obłożony pracą. Ostatecznie skończyłem na przejrzeniu masy projektów druków 3D i padło na tego oto orka. Nie wydrukowała się jedna ze strzykawek i ułamało ostrze z lewej strony, ale „nic to”. Mam słabość do „doktorów plagi”.

Panie i Panowie, oto doktor Pfizer. 



 I tym razem syn również dołącza swoją pracę. Na 77 edycję Karnawału, Karol pomazał Etina z Descent: Wędrówki w mroku, zakamuflowanego za kwieciem. 

 




7 komentarzy:

  1. Gratuluję pomysłowości!
    Młody coraz lepiej sobie radzi z pędzlem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem z niego taki dumny. Karol czerpie z malowania przyjemność i sam się garnie. Ma swoją półkę wstydu i potrafi z rana bez śniadania, od razu jak wstanie siadać do warsztatu. Ech, temat rzeka. Mieć dziecko o wspólnych zainteresowaniach to pełnia szczęścia.

      Usuń
    2. W pełni się zgadzam!:)

      Usuń