Warheim wymusił, bym wydobył figurki z tajnego miejsca, które w blisterkach leżą i czekają na wzrost wartości, jako zabezpieczenie emerytalne. A tak na serio, to dzięki Warheim znalazłem zastosowania dla figurek, które się swego czasu kupowało, bo były fajne. Tak też się stało z Master Spy od Reaper Miniatures. A swoją drogą ogromnie się cieszę, że dawno dawno temu zostawiłem sobie dwie figurki mumii. Przypadek? Los tak widocznie chciał. No ale wróćmy do Elodi.