Druga Mumia z Nieumarłej Hordy Liczmistrza do Warheim Fantasy Skirmish nabrała kolorków.
Na LXXXV Figurkowy Karnawał Blogowy o temacie „To się wytnie!”, prowadzony przez potsiat z bloga Gangs of Mordheim, popełniłem konwersję takiego oto Ogra. No to słów kilka i tniemy.
Skaczę po tych kwiatkach. Była Dwórka, dziś jest Mumia. Mam już zorganizowane modele na pięć z siedmiu możliwych drużyn Nieumarłych do Warheim Fantasy Skirmish. Może to jakaś choroba?
Gdy plugawe siły sprzymierzą się i zagrażają naszym domom, głęboko w kieszeń schować trzeba zadrę. Wtedy nawet zdradliwy wróg, którego knowania sięgają od dawnych czasów, musi zostać sojusznikiem. Trzeba przygryźć wargę, przełknąć gorzką ślinę i widząc owego sojusznika nie mieć przed oczyma parszywych elfów.
Dużo liczenia niczym współczynniki odporności w Kryształach Czasu. Może i wprawne oko dojrzy nieścisłości na kartach, lecz nim rzucicie kamieniem, wyjaśniam, że gramy z Młodym pomijając ograniczenia wynikające z maksymalnych charakterystyk a łuki na Skinkach mnie także kolą.
Dokonało się. Część trzecia (i nadal nie ostatnia) wpisu dotyczącego naszej pierwszej kampanii w Warheim, roboczo nazwanej „Kły konta łuski”.
Część pierwszą popełniłem pod tym linkiem:
"Kły kontra łuski". Kampania w Warheim, część 1.
Natomiast drugą pod tym linkiem:
"Kły kontra łuski". Kampania w Warheim, część 2.
Pod zdjęciami są też krótkie próby z ruchomymi obrazkami na youtubie, przeglądając topic poprzez wersję na komórkę, filmików nie widać.