Dużo liczenia niczym współczynniki odporności w Kryształach Czasu. Może i wprawne oko dojrzy nieścisłości na kartach, lecz nim rzucicie kamieniem, wyjaśniam, że gramy z Młodym pomijając ograniczenia wynikające z maksymalnych charakterystyk a łuki na Skinkach mnie także kolą.
No to bez owijania w bawełnę. Zwycięzcami kampanii „Kły konta łuski” są Jaszczuroludzie. Przed grą przyjęliśmy, że gramy 10 scenariuszy i wyłaniamy wygranego na podstawie Punktów Kampanii (choć mam wrażenie, że raz albo z trzy razy policzyliśmy coś nie teges). Tak więc Karol zdobył 35 punktów, a ja 31 (wedle mej rachuby, a i przypominam, że ostatnio liczyłem ilość potrzebnych płytek na łazienkę, a po skończeniu remontu 11 metrów płytek zostało. Tak tak, pokonało mnie pole trójkąta).
Dla osłody dodam, że zakończyliśmy kampanię i Nieumarła Świta hrabiny von Carstein miała Prestiż Drużyny 408 natomiast Jaszczuroludzie z Lustrii 361. To była udana kampania, szykujemy się na nową. Cieszę się również, że po sobotniej rozgrywce (którą również nie omieszkam się spisać) coraz większe grono braci z chełmżyńskich kazamat dostrzegło potencjał i dołączyło do przygody pod tytułem Warheim Fantasy Skirmish.
Część pierwszą kampanii "Kły kontra łuski" popełniłem pod tym linkiem:
"Kły kontra łuski". Kampania w Warheim, część 1.
Natomiast drugą pod tym linkiem:
"Kły kontra łuski". Kampania w Warheim, część 2.
A część trzecią naszych zmagań znajdziecie pod tym linkiem:
"Kły kontra łuski". Kampania w Warheim, część 3.
Każdy kolejny gracz Warheim FS cieszy mnie niezmiernie. Tym bardziej w kontekście zbliżającego się turnieju wiosną 2022, na których wszystkich chętnych zapraszam. :)
OdpowiedzUsuńZachęcam także do aktywnego udziału na Forum Warheim FS ( https://www.azylium.vot.pl/WarheimFS/index.php ) bo tylko dzięki graczom, ta gra może być lepsza. :)