Figurkowy Karnawał Blogowy, odcinek numer 89. Temat: „Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy”. Reżyserem odcinka jest Kamil z bloga Furius Paints. Scenarzystą epizodu jestem ja. Występuję Nocne Gobliny z klanu Księżycosmutka. Taka historia.
Zaplanowany na jesień drużynowy turniej Mordheim
w Szczańcu nie odbył się, przeniesiony został na bieżący rok, z powodu
oczywistego - koronawirus. Drużyny z Młodym tworzyliśmy na ostatnią chwilę i jak
to w takiej sytuacji… WYSIWYG. A że zmiany zasad uwzględniają home rules
odnośnie tarcz, to warto było je zakupić. No ale kto ma pokolorowane gobosy z
tarczami? Na jesień jak się pakowaliśmy, z pomocą przyszedł Mellon. No ale, że
turniej ma odbyć się w tym roku (na wiosnę?), był czas, by nadrobić zaległość.
I oto dlatego powstała grupa stronników z klanu Księżycosmutka. Słońce
zachodzi, Morrslieb wschodzi… gobliny wychodzą, a zdjęcia jak zwykle z dupy.
A co tak jeszcze, pytacie? No praca, praca i robota. W wolnej chwili kampania w Warheim toczy się do przodu, na stole zaczynają latać potwory, a gra bywa coraz bardziej zachowawcza.Taka sytuacja.
Ale żarówy, fajnie wyszli ;)
OdpowiedzUsuńBądź widoczny w jaskiniach, noś odblaski.
UsuńDzięki :)
Przy zdjęciach musiałbyś nad światłem popracować, zrezygnować z lampy błyskowej skierowanej bezpośrednio na modele i dobrze oświetlić rozproszonym światłem figurki.
OdpowiedzUsuńAle mimo wszystko gobliny całkiem dobrze się prezentują, dobrze im w tych kontrastowych kolorach.
Dzięki.
UsuńNie umiem, nie mam cierpliwości. Prawdę powiedziawszy, coraz bardziej się zrażam. Czy dla tych 20 wyświetleń i marnego efektu, czy warto?
Dobre zdjęcie zawsze warto zrobić.
Usuń