wtorek, 8 grudnia 2020

"Strzała aMORRa" - minikampania w Mythic Battles Pantheon

 


Listopad spędziliśmy wśród bohaterów, potworów i bogów starożytnej Grecji, rozgrywając minikampanię w Mythic Battles Pantheon. Z założenia miała być „mini”, no ale życie zweryfikowało i było inaczej. To tak jak jednostrzałowe sesje w RPG nigdy jeszcze nie skończyły się (w naszym wykonaniu oczywiście) na jednej przygodzie. W ramach kampanii rozegraliśmy 7 bitew, a tylko dlatego, że za każdym razem po zakończeniu potyczki, w punktacji ogólnej nie było zwycięscy.  

 

Graliśmy rodzinnie, co jest jednym z nielicznych plusów sytuacji epidemiologicznej, że mamy na to czas.

No to zacznę od punktacji. Ustaliliśmy następujące warunki zwycięstwa. Wygrywa ta frakcja, która zdobędzie 15 punktów. No i tak. Za to, że bóg wchłonie Omphalosa, gracz otrzymuje jeden punkt do „puli zwycięstwa”. Tak samo 1 punkt gracz otrzymuje za zabicie boga przeciwnika. Oprócz puli zwycięstwa generowaliśmy drugą pulę, tak zwaną „rekrutacji”. Ilość zdobytych punktów zwycięstwa trafiała jako punkty, za które można było rekrutować nowe jednostki. Po każdej bitwie następowała sekwencja, w której losowo dobieraliśmy 5 jednostek, które można było nająć, za punkty z puli rekrutacji.  

Kampanię rozpoczynaliśmy z bogiem i jednostką podstawową.

Gosia grała Zeusem wraz z Amazonkami.


Karol ulubieńcem, czyli Dionizosem i Dziećmi Satyrów.

 

A wasz ulubiony spamiętywacz grał Apollem i Infernal Artillerymen.


Po 7-miu zaciętych bitwach zakończyliśmy kampanię.

Zwyciężyła Gośka (jako Zeus), zdobywając 22 punkty. Jej drużyna w ostatecznym starciu wyglądała tak:

Zeus, Amazonki, Eurytos, Eurytion, Marsyas, Cerber, Mantikora.

 

Drugie miejsce zajął Karol (Dionizos), zdobywając 20 punktów i kończąc kampanię ze składem:

Dionizos, Dzieci Satyrów, Syzyf, Lew Nemejski, Tytyos, Echo, Lis Teumezjański, Herakles

 

No i na trzecim miejscu zakończył wasz ulubiony spamiętywacz, czyli ja. Znany w tej rozgrywce jako Apollo. Zdobyłem aż 17 punktów (dałem im fory). W ostatniej bitwie wystawiłem:

Apollo, Infernal Artillerymen, Odyseusz, Orfeusz, Ikar, Echidna, Griffin

 

Zwycięski Zeus.


 

 I kilka fotek.


 







Trochę pokolorowanych figurek ("do zmycia") pojawia się na zdjęciach. Służba Zdrowia naprawiła mi "oko" (za com wdzięczny), to mogłem po dokańczać projektów. Jakiś zbiorczy topic popełnię, jak tylko wrócę z Kisleva.

To na tyle, w telegraficznym skrócie. Ahoj przygodo. Teraz dokończyć kampanię w Descenta, krasnoludzką w Mordheim i rozpocząć próbną w Warheim. Ot taki plan. A u Was jak mija czas?

2 komentarze: