czwartek, 20 października 2022

Zrujnowany mur miejski.


 

  Następna kampania w Warheim Fantasy Skirmish tuż za rogiem, a ze wstępnych ustaleń mamy chętnych 10 graczy. Zakładam, że może zdarzyć się taka sytuacja, że będziemy grali w domowym zaciszu na dwóch stołach, bo przyjdzie jednocześnie nas 8-miu. Tym samym był to jeden z powodów powstania zrujnowanego muru miejskiego, jako alternatywa dla rzeki (na drugi stół), której po raz kolejny już mi się nie chce odlewać z żywicy.

W przyszłości dorobię jeszcze dwa narożne segmenty, by móc ustawić mur w kombinacji dla np. katedry czy innego znacznego budynku.

Zdjęcia paskudne, a na końcu filmik na youtubie. Ahoj przygodo!

 






4 komentarze:

  1. Aż mi się przypomniała pieśń krasnoludzkich kowali run: "A mury runą, runą, runą..."

    Dobra robota. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak i: "Niech się mury pną do góry, Kiedy dłonie chętne są."
      Dzięki kolego sympatyczny :)

      Usuń
  2. Przydatna, uniwersalna rzecz na bitewnym stole - nawet na jakieś oblężenia w małej skali się nada.

    Kampania domowa na tyle osób to konkrecik - trzymam kciuki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoria i wyobraźnia podpowiada, że powinno się udać zagrać na tylu ludzi. Kiedyś zrobiliśmy domowy event planszówkowy na 19-tu. No ale jedno spotkanie a kampania... Obawy mam, zobaczymy w praktyce. Dzięki za komentarz.

      Usuń